W trakcie pandemii ponad połowa polskich firm (54%) zauważyła wzrost liczby cyberataków. W opublikowanej w maju br. analizie Active Adversary Playbook 2021 analitycy firmy Sophos ujawniają, że przestępcy zostają wykryci średnio dopiero po 11 dniach od przeniknięcia do firmowej sieci. W tym czasie mogą swobodnie poruszać się po zasobach i wykradać dane przedsiębiorstwa. Coraz trudniej namierzyć złośliwą działalność, jednak pomocna w tym zakresie może okazać się pandemia. W ubiegłym roku wzrosły bowiem umiejętności i szybkość reagowania zespołów IT.
Nawet rok na wykradanie danych i złośliwe działania
Mimo że średnio atakujący mają aż 11 dni na działania w firmowych systemach zanim zostaną wykryci, to według analityków w niektórych przypadkach cyberprzestępcy są namierzani nawet dopiero po 15 miesiącach. W tym czasie mogą swobodnie przemieszczać się w sieci, przeglądać firmowe zasoby, pobierać dane uwierzytelniające i wykradać poufne informacje. W większości przypadków do ich powstrzymania nie wystarczy VPN czy wieloskładnikowe uwierzytelnianie. Metody te zabezpieczają przed nieuprawnionym dostępem z zewnątrz, jednak w aż 69% ataków zabezpieczenia te są obchodzone poprzez wykorzystanie do poruszania się wewnątrz sieci protokołu zdalnego pulpitu RDP (Remote Desktop Protocol).
Setki narzędzi, dziesiątki grup przestępczych
Środowisko cyberzagrożeń jest złożone – w 2020 r. analitycy Sophos zidentyfikowali aż 37 różnych grup atakujących, które stosowały ponad 400 narzędzi. Wiele z nich w pełni legalnych i wykorzystywanych na co dzień także przez administratorów czy specjalistów IT. Dlatego dostrzeżenie różnicy między niegroźną a złośliwą aktywnością jest coraz trudniejsze. Sytuację dodatkowo utrudnia fakt, że przestępcy często instalują sterowniki wyłączające programy zabezpieczające, które mogłyby przerwać atak.
Czerwoną lampkę powinno zapalić wykrycie legalnego narzędzia lub aktywności w nietypowym miejscu. Ważne jest sprawdzanie każdego incydentu: fakt zablokowania pewnego działania nie oznacza, że zagrożenie w pełni zneutralizowano. Atakujący już naruszył zabezpieczenia serwera i może wypróbować inne techniki, które nie zostały wykryte. Warto ustanowić odpowiednie zasady dostępu pracowników i urządzeń do narzędzi czy aplikacji. Łatwiej wtedy namierzyć podejrzane działania
Grzegorz Nocoń
inżynier systemowy w firmie Sophos
Zespoły IT szybsze i skuteczniejsze
Według badania IT Security Team: 2021 and Beyond, ponad połowa zespołów IT w Polsce w trakcie pandemii zauważyła wzrost liczby cyberataków. Intensyfikacja zagrożeń i nakładów pracy umożliwiła im jednak nabycie nowych doświadczeń. Aż 53% zespołów uważa, że w ostatnim roku rozwinęło swoje umiejętności i wiedzę z zakresu cyfrowego bezpieczeństwa. Pomimo nowych wyzwań, 36% stwierdziło, że ich morale wzrosło. Ponad połowa (52%) zauważa też, że szybciej reaguje na incydenty.
Badanie IT Security Team: 2021 and Beyond zostało przeprowadzone przez Vanson Bourne, niezależną agencję badawczą, w styczniu i lutym 2021 roku. W badaniu wzięło udział 5,4 tys. decydentów z branży IT w 30 krajach, w tym w Polsce. Wszyscy respondenci pochodzili z firm zatrudniających od 100 do 5 tys. pracowników.
Analizę dotyczącą cyberataków i narzędzi wykorzystywanych przez przestępców można znaleźć pod linkiem: https://news.sophos.com/en-us/2021/05/18/the-active-adversary-playbook-2021.
Czy ten artykuł był pomocny?
Oceniono: 0 razy