Do rąk hakerów dostały się informacje prywatne o prawie tysiącu niemieckich polityków z Bundestagu, Reginal Parliamene i polityków Unii Europejskiej — i podobno wyciek (#BTleaks) nie zawiera żadnych informacji, które miałoby kompromitować polityków z partii AfD określanej mianem prawicowej. Zachodzą podejrzenia, że ośmieszające dyskredytujące wiadomości miały na celu doprowadzić do jeszcze większego rozłamu pomiędzy lewicowymi a prawicowymi i narodowymi partiami. Dane, które zostały nielegalnie zdobyte, prawdopodobnie pochodzą z października i grudnia 2018 roku.
W całym incydencie jest dużo nieznanych faktów. Na przykład, w jaki sposób doszło do włamania, do jakich serwisów (Facebook, Twitter?) hakerzy uzyskali dostęp lub dokładnie, od kiedy mieli dostęp do kont polityków. Wiadomo natomiast, że skala ataku jest bezprecedensowa. Wykradziono numery telefonów komórkowych, adresy do korespondencji, prywatne rozmowy rodzinne, zdjęcia z wakacji, rachunki, korespondencję pomiędzy politykami, e-maile z pracy i wiele więcej. Wśród tych danych jest sporo takich, które kompromitują obecnie rządzących polityków — są dowody na korupcję oraz polityczne skandale. Informacje, które dostały się w ręce dziennikarzy, jeszcze przez wiele kolejnych miesięcy będą dostarczać materiałów na pierwsze strony gazet.
Oprócz polityków zhackowano około czterdziestu dziennikarzy z publicznej niemieckiej telewizji oraz 10 znanych artystów, którzy podzielali lewicowy nurt.
Kanał @_0rbit hakerów na Twitterze, który działał od 2015 roku i publikował wycieki z hasztagiem #BTleaks został zamknięty w grudniu 2018 roku.
Nie wiadomo kto stoi za atakiem. Pierwsze podejrzenia padają oczywiście na Rosję, ale dowodów obwiniających Rosjan jak na razie nie ma. Tak naprawdę atak można przypisać każdemu, nawet Amerykanom, którzy nie zgadzają się na obecny podział polityczny Unii Europejskiej, której nieformalnie przewodniczą Niemcy.
W ramach ciekawostki poniższy obrazek przedstawia udowodnioną korelację pomiędzy hackerami a ofiarami cyberataków.
Czy ten artykuł był pomocny?
Oceniono: 0 razy