Check Point, firma słynąca z rewelacyjnych zabezpieczeń właśnie otrzymała tytuł Brązowego Partnera, dołączając do inicjatywy she-codes.org. Projekt obchodzi już piąty rok istnienia. Został założony w Izraelu, a jego celem jest wspieranie kobiet w branży IT: „50% women software developers in the Israeli high-tech scene in the next decade”. Podzielamy tę inicjatywę, aczkolwiek nie w takim brzmieniu, ponieważ o zatrudnieniu specjalistów, niezależnie od tego, czy jest to kobieta, czy mężczyzna powinien decydować rynek, a nie społeczne lub polityczne propozycje. To nie jest w porządku, aby ustawą wprowadzać procentowy podział zatrudnienia względem płci.
Sam Izrael sporo działa w obszarze technologii. Trudno nie odnieść wrażenia, że jest to skutek wielu spotkań premiera Benjamina Netanyahu ze światowymi przywódcami. Istnieją również inne przyczyny, np. fakt, że w Izraelu znajduje się odpowiednik amerykańskiej Doliny Krzemowej, czyli Silicon Wadi. Na tym obszarze swoje siedziby mają Intel, Hewlett Packard, Google i IBM (pełna lista jest tutaj).
Czy kobiety mają problem z zatrudnieniem na stanowiskach technicznych? I czy na pewno wynika to z jakiegoś rodzaju dyskryminacji? A może po prostu kobiety są mniej zainteresowane pracą na stanowisku programisty, dewelopera lub analityka bezpieczeństwa? Faktem jest, że kobiet w IT w porównaniu do mężczyzn jest niewiele. Takie inicjatywy nie powinny dziwić, ponieważ wszystkie zmierzają do poprawy sytuacji, jednakże miejmy nadzieję, że podział zatrudnienia nie zostanie wymuszony prawem. Jeszcze raz chcemy podkreślić, że to pracodawca powinien decydować, kogo chce zatrudnić. Panie, które posiadają takie same wysokie kwalifikacje, z pewnością nie są dyskryminowane. A jeśli chodzi o polskie inicjatywy, to jest nią przede wszystkim womenintechnology.pl, chociaż na świecie jest tego znacznie więcej i programy te często są prowadzone przez technologicznych gigantów, np. Microsoft.
Na czym polega działanie takich inicjatyw?Dla przykładu she-codes.org proponuje:
“Activities include programming courses, group projects led by community volunteers, tech lectures, meetings with inspirational women, career counseling, and more”
Kobiety często samodzielnie podejmują własne inicjatywy. Na Instagramie warto obserwować przede wszystkim msbrandymorgan oraz veronikacodes. Własny wkład intelektualny jest zwykle ważniejszy niż działalność w organizacji, ponieważ pokazuje się całego siebie, a nie zespół. Kobiety nieposiadające doświadczenia czy wymaganych umiejętności mogą je zdobyć poprzez dołączenie do takich projektów.
She-codes.org nie narzeka na brak partnerów. Tytuł Platynowego Partnera należy do izraelskiego odpowiednika naszego Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Złotym Partnerem jest amerykański Departament Stanu (prawdopodobnie dzięki polityce premiera), a pozostałe trzy tytuły otrzymały m.in. organizacja Natan, SanDisk i Intel.
Inicjatywa she-codes.org jest popularna. Profil na Facebooku polubiło ponad 21 000 użytkowników, a na Instagramie ma 600 obserwujących. Te liczby potwierdzają, że odzew w społeczności jest.
Jak widać na powyższym zdjęciu, wykłady są prowadzone przez kobiety i do nich skierowane. Nie zauważyliśmy w programie żadnego tematu dotyczącego bezpieczeństwa, ale miejmy nadzieję, że tej tematyce zostanie poświęcone trochę czasu.
Zaangażowanie technologicznych gigantów w podobne projekty nie jest niczym nowym. W ten sposób firma pokazuje się z dobrej strony i ma darmową reklamę. Mimo wszystko udział międzynarodowych korporacji zwraca uwagę opinii publicznej na istniejące problemy, które nie powinny być rozwiązywane ustawami.
Jak wygląda kwestia zatrudniania kobiet w branży bezpieczeństwa? Z raportu Kaspersky Lab wynika, że nie jest dobrze. Panie uważają, że brak umiejętności programowania może być przeszkodą w podjęciu pracy w IT Security. To jedynie częściowa prawda (panowie na pewno też tak uważają). Programowanie przyda się w analizie złośliwego oprogramowania, ale już w zabezpieczaniu systemów niekoniecznie. Poza tym można na przykład zostać redaktorem w portalu zajmującym się interesującą tematyką lub dołączyć do AVLab i testować sprzęt lub aplikacje (warto trochę znać się na programowaniu, ponieważ testy zwykle łatwiej i szybciej przeprowadzać automatycznie).
Przyznaję, że firmy działające w cyberbezpieczeństwie kiepsko zachęcają kobiety do pracy w swoich zespołach. Wyjątkiem jest Kaspersky Lab, a teraz Check Point. W tym obszarze działa też firma Symantec. Praca w korporacji zajmującej się bezpieczeństwem to nie tylko wykrywanie złośliwego oprogramowania. Duża firma potrzebuje pracowników, m.in. do zespołu prasowego czy wsparcia technicznego. W IT kobiety mogą pracować wszędzie tam, gdzie mężczyźni, ponieważ w branży IT najważniejsze są praktycznie umiejętności.
IT na brak pracowników nieszczególnie narzeka, ale już na wykwalifikowaną kadrę tak. W wielu dziedzinach brakuje specjalistów. Wystarczy zobaczyć, jakie zawody będą najbardziej pożądane w 2019 roku. Na pierwszym miejscu: twórca oprogramowania. Na drugim: specjalista ds. cyberbezpieczeństwa. Do pracy w IT nie potrzeba wykształcenia wyższego — a zdarzają się przypadki, że profesjonaliści bez wyższego wykształcenia mogą prowadzić warsztaty na uczelniach wyższych. W IT liczy się pasja i praktyczne umiejętności, dedykowane dla wybranego zawodu. Sekurak opisał jak zacząć swoją przygodę z bezpieczeństwem. Pozostaje już tylko życzyć powodzenia w znalezieniu wymarzonej pracy. Pracy, która będzie rodziła się z pasji, a nie ustawy obligującej pracodawców do zatrudniania kobiet.
Czy ten artykuł był pomocny?
Oceniono: 0 razy