Ujawnienie danych osobowych przez instytucję lub portal internetowy nie jest dla żadnej ze stron przyjemnością. Wycieki zdarzają się, czy to w wyniku cyberataku, czy błędu ludzkiego i będą się zdarzać. Warto zatem posiąść tę darmową wiedzę, aby wiedzieć, do kogo się zgłosić przed oraz po fakcie ujawnienia danych osobowych. Specjalnie na tę okazje przygotowaliśmy darmowy poradnik PDF, którego aby zdobyć, należy zapisać się do naszej listy cyber-bezpiecznych użytkowników. W zamian otrzymasz co jakiś czas bezpłatne materiały premium oraz ciekawe informacje o tematyce cyberbezpieczeństwa.
W poradniku znajdziesz informacje takie jak:
- Co możesz zrobić, jeśli Twoja „cyfrowa tożsamość” została skradziona?
- Co możesz zrobić przed faktem wycieku oraz już (niestety) po ujawnieniu danych?
- Do kogo możesz się zgłosić i od czego zacząć?
- Na policję
- Do banku
- Do urzędu gminy
- Do administratora danych osobowych
- Do Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO)
- Skorzystaj z Profilu Zaufanego!
- Jak sprawdzić wyciek danych lub adresu e-mail?
- Jak zastrzec kartę płatniczą?
- Dlaczego warto żądać informacji od administratora?
Te oraz inne porady o tej tematyce znajdziesz w poradniku pt. „Jak bezpiecznie funkcjonować w cyfrowym świecie?”
Badanie dla UODO
Aż 70 proc. Polaków deklaruje, że nie wie, kto powinien zająć się negatywnymi konsekwencjami wycieku danych osobowych, a 1/3 z tych, którzy mają świadomość na ten temat, uważa, że musi to zrobić sam poszkodowany. Pozostali wskazują m.in. na policję, UODO oraz inspektorów ochrony danych, oraz oczekują od nich przede wszystkim szczegółowej informacji na temat zdarzenia, oraz rekomendacji dalszych działań.
Tak wynika z badania przeprowadzonego przez serwis ChronPESEL.pl i Krajowy Rejestr Długów pod patronatem UODO.
Zaledwie co trzeci Polak wie, kto w przypadku wycieku danych powinien się zająć neutralizacją jego negatywnych skutków. Respondenci, którzy zadeklarowali, że mają świadomość tego, kto powinien się zmierzyć z tą sytuacją, najczęściej wskazywali służby ścigania (69 proc. wskazań) oraz firmę lub instytucję, która przetwarzała dane osobowe (60 proc.).
Dalej na liście podmiotów, które zdaniem ankietowanych powinny zmierzyć się ze skutkami wycieku danych, znaleźli się Urząd Ochrony Danych Osobowych (ponad 56 proc.) oraz inspektor ochrony danych z instytucji, w której doszło do naruszenia (ponad 44 proc.). Za niepokojące należy jednak uznać prawie 35 proc. odpowiedzi, w których ankietowani uznali, że ze skutkami wycieku powinni sobie radzić sami poszkodowani. Może to świadczyć o tym, że spora grupa osób może w takiej sytuacji poczuć się pozostawiona sama sobie.
Poszkodowani oczekują informacji na temat wycieku
Osoby, które padły ofiarą wycieku oczekują przede wszystkim jak najszybszej informacji, że doszło do naruszenia ochrony danych osobowych oraz jego zakresu (ok. 60 proc. wskazań). Dodatkowo chętnie usłyszeliby lub przeczytali, co administrator zrobił, aby uniknąć w przyszłości podobnych sytuacji (blisko 57 proc.), a także do kogo mogły trafić dane, które wyciekły (ponad 53 proc.).
Ponad połowa ankietowanych oczekuje również wsparcia prawnego (53 proc.) lub pokrycia jego kosztów oraz wydatków, które będą związane z konsekwencjami naruszenia (52 proc.). Badani chcieliby także dowiedzieć się od administratora, jakie mogą być skutki takiej sytuacji oraz co powinni zrobić, żeby zminimalizować skutki wycieku (ponad 44 proc.). Prawie 40 proc. badanych uważa, że odpowiedzialny za wyciek danych osobowych powinien udzielić poszkodowanym rekompensaty finansowej za poniesione straty lub rabatu na własne usługi.
Czy ten artykuł był pomocny?
Oceniono: 4 razy