Broniąca praw obywateli amerykańska organizacja American Civil Liberties Union (ACKU) pozwała Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego za ukrywanie informacji dotyczących stosowania na lotniskach technologii rozpoznawania twarzy. System rozpoznawania twarzy jest częścią niedawnej rządowej inicjatywy skanowania twarzy zarówno osób przyjeżdżających do Stanów Zjednoczonych, jaki i opuszczających kraj. Administracja przekonuje, że pomoże to uporać się z naruszeniami przepisów migracyjnych, np. o pozostawaniu na terytorium USA mimo wygaśnięcia wizy.
Jak poinformował portal TechCrunch, ACLU zarzuca rządowej agencji trzymanie w sekrecie szczegółów programu, co budzi „poważne wątpliwości dotyczące naruszania wolności obywatelskich”. Według organizacji ujawniono bardzo niewiele informacji na temat tego,jak wykorzystywany jest system, jak wygląda współpraca służb z liniami lotniczymi i innymi podmiotami zaangażowanymi w program oraz czy gromadzone informacje objęte są ochroną danych.
Organizacja podkreśla również, że obywatele USA mogą nie zgodzić się na skanowanie ich twarzy, jednak niewiele osób o tym wie, bo informacja nie zawsze jest przekazywana podróżnym wprost.
ACLU, która złożyła pozew przeciwko agencji do sądu federalnego w Nowym Jorku, chce żeby Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego ujawnił nagrania oraz dokumentację, dotyczącą programu.
Rzecznik departamentu nie chciał komentować sprawy.
Już kilkanaście amerykańskich lotnisk wprowadziło technologię rozpoznawania twarzy; rząd chce, żeby do 2021 r. liczba ta wzrosła do 20.
