Nie minęło pół roku od czasu, gdy został nagłośniony atak wymierzony w użytkowników mobilnych aplikacji bankowych. Teraz ponownie stali się oni celem cyberprzestępców. Fałszywa aplikacja jest używana przez hakerów w sklepie Google Play pod nazwą „Bankowość uniwersalna Polska”, która agregowała formularze logowania do 21 polskich banków. Z jej poziomu nieświadomi użytkownicy, podając swoje prawdziwe loginy oraz hasła, mogli sądzić, że logują się do swoich rachunków. Niestety tylko pozornie. Aplikacja została tak skonstruowana, by służyła do kradzieży danych logowania do rachunków bankowych, a następnie do wyprowadzania z nich pieniędzy.
Fałszywa aplikacja do logowania się do 21 polskich banków
Fałszywą aplikację „Bankowość uniwersalna Polska
” odkryto 20 marca br. Jak wskazują eksperci, mogła w sposób znaczący pozbawić pieniędzy wielu nieświadomych użytkowników.
Za jej pomocą użytkownik spośród aż 21 polskich banków mógł wybrać ten, w którym posiada swój rachunek bankowy. Następnie był proszony o dane uwierzytelniające, czyli login i hasło. Te dane były wysyłane do hakera, a proces logowania do rachunku w ogóle nie miał miejsca. Aplikacja potrafiła omijać dwuskładnikowe uwierzytelnienie.
Użytkownik nie widział SMS-ów z banku, natomiast dostęp do nich zyskiwał cyberprzestępca. Z ich pomocą mógł wyprowadzić pieniądze z rachunków swoich użytkowników.
– tłumaczy Lukas Stefanko, badacz zagrożeń z ESET
Ekspert uspokaja, że aplikacja została pobrana nie więcej niż sto razy i usunięta z Google Play w dniu jej odkrycia. Nadal jest jednak dostępna w tzw. drugim obiegu, czyli w nieautoryzowanych sklepach z aplikacjami.
W zeszłym roku zaatakowano użytkowników 14 polskich banków
Do podobnego ataku doszło w listopadzie zeszłego roku. Dotyczył on wówczas użytkowników czternastu polskich banków. Został przeprowadzony za pomocą aplikacji dostępnych w oficjalnym sklepie Google Play: CryptoMonitor
oraz StorySaver
. Obie aplikacje, oprócz obiecywanych funkcjonalności, wyświetlały swoim ofiarom fałszywe powiadomienia systemowe, które wyglądały identycznie jak te generowane przez popularne w Polsce aplikacje bankowe. Dodatkowo złośliwe aplikacje podsuwały swoim ofiarom fałszywe formularze logowania do rachunków bankowych, by docelowo przechwycić wprowadzane za ich pośrednictwem loginy i hasła. To jednak nie wszystko. Eksperci z firmy ESET, którzy zidentyfikowali zagrożenia, wykryli, że obie aplikacje, podobnie jak „Bankowość uniwersalna Polska”, potrafiły również przechwytywać wiadomości SMS, zawierające kody do autoryzowania transakcji online.
Czy ten artykuł był pomocny?
Oceniono: 0 razy