Rynek oprogramowań zabezpieczających od wielu lat podzielony jest pomiędzy tych samych, znanych wszystkim potężnych graczy. Mniejsi producenci próbują przebić się przez wszechogarniającą popularność topowych pakietów, ale działanie to kończy się z dwojakim skutkiem. Choć obserwujemy wzrost ilości pojawiających się ciekawych aplikacji, to niestety nie wyróżniają się one z grona tych już dostępnych, a zaplecze techniczne jakie oferują ich twórcy jest często po prostu zbyt małe, by móc konkurować z „najlepszymi”.
Firmie EmsiSoftware jednak udało się. Choć nie posiada ona wielkiej siedziby, sztabu specjalistów i zaawansowanych technologii produkty jakie tworzą od lat plasują się w czołówce najskuteczniejszych, choć niestety ciągle mało popularnych w kategorii sprzedaży. Aktualne wydanie Emsisoft Anti- Malware 8 najprawdopodobniej podtrzyma dobrą passę poprzedników, ale głównie dlatego, że mało się od nich różni. Niestety, albo na szczęście. Najnowszy EAM dysponuje znanymi już modułami takimi jak:
- dwusilnikowy antywirus (własny Emsisoft + wszechobecny Bitdefendera)
- bloker behawioralny- moduł oparty o analizę zachowań aplikacji:
Wirusy są zwykle wykrywane za pomocą heurystyki. Zazwyczaj to skanowanie heurystyczne decyduje, czy program jest szkodliwy, analizując kod danego pliku. Analiza zachowawcza w EAM monitoruje zachowanie wszystkich aktywnych programów w czasie rzeczywistym. Jeśli program próbuje coś zmodyfikować w systemie, użytkownik zostanie powiadomiony alertem, aby potwierdzić czy program jest faktycznie wirusem czy jest na bardzo dobrze znany. Zablokowany program przerywa swoje działanie aż do podjęcia decyzji przez użytkownika.
Analiza ta jest w stanie zablokować: robaki pocztowe, spyware / adware, backdoory, downloadery, dialery, keyloggery, rootkity i inne.
- dostęp do Emsisoft Anti-Malware Network – chmury producenta pozwalającej ustalić reputacje uruchamianych aplikacji
- HiJack Free – dodatkowy moduł analizujący system użytkownika.
- Bezpieczne surfowanie- spis reguł dotyczący odwiedzanych stron internetowych. Funkcja ta ma za zadanie blokować wirusy, exploity czy oszustwa internetowe.
Najnowsze wydanie produktu wprowadza znaczne zmiany w kwestii wydajności – działanie aplikacji staje się wręcz nieodczuwalne nawet na starszych stacjach roboczych. Pozostałe kwestie ulepszono, nieco poprawiono dziennik zdarzeń. Niestety to koniec jakichkolwiek nowości. A może w produkcie Emsi nie trzeba już niczego poprawiać?
Więcej oprócz tych nowości można przeczytać w recenzji Emsisoft Anti-Malware 7
Czy ten artykuł był pomocny?
Oceniono: 0 razy