Firma Yahoo doszła do porozumienia z 200 milionami swoich klientów, którzy zostali poszkodowani na skutek wycieku danych i zgodziła się wypłacić zadośćuczynienie o łącznej wartości 50 milionów USD. Porozumienie osiągnięto w sądzie federalnym w San Jose. Sąd nakazał właścicielowi Yahoo, firmie Verizon, pokryć połowę kosztów odszkodowania. Drugą połowę ma natomiast wypłacić Altaba Inc., holding inwestycyjny zarządzający aktywami Yahoo. Warto pamiętać, że Altaba Inc. wpłaciła już wcześniej grzywnę w wysokości 35 mln na rzecz Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) za to, że nie poinformowała na czas opinii publicznej o naruszeniu.
Przypomnijmy, że w latach 2013-2014 hakerzy wykradli dane osobowe około 3 miliardów użytkowników Yahoo. To tyle ile było ludzi na planecie Ziemia w 1956 roku. Wyciek w znacznym stopniu przyczynił się do upadku byłego internetowego giganta i wpłynął na drastyczny, liczony w setkach milionów dolarów spadek akcji Verizonu, spółki macierzystej Yahoo od 2016 roku.
Poszkodowani w ramach rekompensaty otrzymają usługę monitorowania wniosków kredytowych wykorzystujących wykradzione dane osobowe, świadczoną przez AllClear, o wartości ok 15 dolarów miesięcznie przez okres kolejnych dwóch lat.
Czy ten artykuł był pomocny?
Oceniono: 0 razy