Szwajcarski komunikator Threema został zarekomendowany wojsku po tym, jak ujawniono zbyt wielką skalę używania „obcych” komunikatorów na służbowych telefonach pracowników armii. Oprogramowanie Threema podlega jurysdykcji Szwajcarii, co zresztą ma duże znaczenie, jeśli chodzi o przetwarzanie danych osobowych oraz zgodność z lokalnym prawej. Dodatkowo tajemnice wojskowe będą lepiej chronione, ponieważ szwajcarska firma, w przeciwieństwie do WhatsApp i Signal, nie podlega amerykańskiej ustawie CLOUD Act, która zobowiązuje firmy z USA do współpracy z rządem w przypadku podejrzenia o przestępstwo, niezależnie od lokalizacji serwerów dla świadczenia usług dla ludności z całego świata.
Jednym z powodów przejścia na komunikator Threema, a zarazem zakazania wojskowym korzystania z innych komunikatorów, jest ochrona danych i tajemnic. Threema nie podlega Cloud Act, co wiąże się z przechowywaniem danych na terenie USA.
Powiedział rzecznik armii szwajcarskiej, Daniel Reist.
Z komunikatora Threema korzysta przeszło 10 milionów użytkowników indywidualnych, a także 5000 korporacji na całym świecie. I to już od 2012 roku. Liczba klientów, chociaż wyrażona w milionach, nie jest konkurencją dla WhatsApp (właścicielem jest Facebook), Telegram, czy nawet Signal. Aczkolwiek oprogramowanie rozwijanie przez Szwajcarów ma unikalne zalety, które nie są dostępne w innych komunikatorach.
Zalety komunikatora Threema
Threema oferuje dwa rozwiązania: dla firm jest to Threema Work oraz użytkowników indywidualnych jako Threema Messenger. Oba rozwiązania są płatne i oferują różną funkcjonalność – pozwalają tworzyć ankiety, dzielić się plikami, tworzyć grupy rozmówców, szyfrować grupowe wiadomości i wiele więcej. O komunikatorze Threema „przychylnie” wypowiadało się FBI, ale w takim kontekście, że niewiele więcej może „wyciągnąć” od operatora usługi, poza kilkoma informacjami: haszem numeru telefonu i adresu e-mail (zakodowaną wersją), datą z ostatniej aktywności i pierwszego logowania, a także numer ID, który jest używany zamiast numeru telefonu.
Tak! Threema nie wymaga podawania numeru telefonu! Dodatkowo komunikator od samego początku był tworzony z myślą o prywatności (Privacy by Design).
Threema to jedyny komunikator w zestawieniu z Signal, Telegram i WhatsApp), który został zaprogramowany tak, aby w szczególny sposób zatroszczyć się o prywatność i bezpieczeństwo. Nawet bardziej niż Signal, ponieważ do aktywacji konta nie wymaga numeru telefonu, eliminując tym samym słaby punkt – informację o właścicielu smartfonu, co zapobiega wykorzystaniu tych danych. Tym samym producent pozbawia stronę trzecią sposobności przeprowadzenia ataku na użytkownika komunikatora poprzez ten wektor ataku.
Więcej o komunikatorach…
Czy ten artykuł był pomocny?
Oceniono: 8 razy